Anemia (vs cukrzyca i inne dodatki)

Zoria

drogie panie, a ja mam pytanko, które może nie powinno być akurat tutaj, ale leń jestem Razz

.

czy jest jeszcze jakieś ziółko, które zawiera sporo żelaza? bo ja mam wiecznie żelazo na najniższej granicy (z tendencją do schodzenia poniżej normy - taka rodzinna babska tradycja - mama, przy normie bodajże 12, ma 5...)... i tylko nie pokrzywa, bo po niej chce mi się wymiotować

Tin

szpinak

Idril

A już się cieszyłam, że choć raz się na czymś stosunkowo znam, a tu pokrzywa nie smakuje;P
Ja pokrzywe uwielbiam i piję regularnie (zaczęłam pić jak dowiedziałam się, ze jest dobra na włosy, ale mi zasmakowała).

Keriann

Ziemniaki, buraczki, mięcho- przede wszystkim wątróbka! wołowina ogólnie. Tyle z ziólek Wink

Też pokrzywę uwielbiam Wink

Swego czasu stosowałam ją jako jeden ze składników naparu na krążenie pt "druid extra mocny", z czego Collach do tej pory się śmieje Wink

A co do bolesnych menstruacji- polecam bardzo, bardzo coś, co mi pomogło- taniec! Babski, kobiecy, wręcz niknący w pomrokach kobiecości. Raks Sharki, taniec orientalny, belly dance, zwał, jak zwał. Rewelacja, psychicznie też, zwłaszcza w różnych kobiecych kwestiach Wink

Zoria

łomatko, wszystko czego nie znoszę

z wyjątkiem wołowiny i ziemniaków Razz

Keriann

Hmm... no to może pomidory? Choć to bardzie z potasem, ale żelazo też ma. Soczek pomidorowy? Hm? Wink

Bianka

Zorio!

Jeśli konkretnie o zioła chodzi-jest takie jedno, które zawiera tak wielkie pokłady żelaza, że podaje się je właśnie osobom z anemią. Nazywa się Kozieradka Pospolita. W smaku jest dość korzenna,słodka, doprawia się nią np. syrop klonowy, pachnie podobnie jak curry, jest bardzo smaczna. Kozieradka obniża ciśnienie kwi i reguluje poziom cukru we krwi- a przy niskim żelazie warto zbadać poziom cukru we krwi, coby się znienacka nie dowiedzieć po latach, że się ma cukrzycę.

Pozdrowienia,Bianka

Keriann

Bianka, a to ciekawe połączenie. Osobiście nie słyszałam, możesz mi więcej o tym napisać- jak jest relacja cukrzycy z anemią, jak to działa? Będę wdzięczna, pozdrawiam!

Idril

Ja tańczę, co nie przeszkadza mi w umieraniu raz na miesiąc do tego stopnia, że nie wychodzę z domu przez dwa dni... Więc to chyba nie u każdego działa Sad

Z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika, że jedyne co jest skuteczne to butelka z ciepłą wodą, która udaje termofor:)

Keriann

Idril, bo tańczysz Irishe. Taniec irlandzki ma to do siebie, ze usztywnia wszystko, zwłąszcza korpus i wymaga napięcia. To może dodatowo potęgować bóle, a już na pewno ich nie zmniejsza. Taniec brzucha bardzo rozluźnia całe ciało, uczy, jak relaksować, zwłaszcza brzuch i to, co w nim jest. Usprawnia perystaltykę, likwiduje albo zmniejsza bóle menstruacyjne, ułatwia rodzenie dzieci. Bóle miesiączkowe są spowodowane przez skurcze macicy. Wytrenowany brzuch (nie wyćwiczony jak deska, tylko wytrenowany w rozluźnianiu) rozluznia się automatycznie- szybko i łatwo- dlatego bóle ustępują lub są dużo słabsze. Ale mi po Irishach tez sie bylo ciezko przestawic, zadnych przeprostow, wyprostow, wszystko miekkie, plecy wygiete, tylek odstaje- zaprzeczenie! praca rak i kregoslupa- dlatego na kregoslup tez bardzo pomaga, biodra, stopy prawie nieistotne Wink

Bianka

Poziom żelaza a cukrzyca- przecież to bardzo ważna zależność. NIe znam chyba osoby chorej na cukrzycę, która miałaby prawidłowy poziom żelaza. Czasami poziom żelaza bywa wręcz przyczyną cukrzycy- w chorobie zwanej Hemochromatoza pierwotna. Ogólnie zła dieta-w tym jedzenie dużych ilości żelaza, sprawia,że organizm ma w sobie pewną nadwyżkę tego pierwiastka, ponieważ nadmiernie wchłania go z jedzenia. Na cukrzycę nawet mówi się,że jest ona czynnikiem rozwoju niedokrwistości, a niedokrwistość to chyba anemia, prawda? Zoria pisała o anemii. Oznacza to,że obie choroby niezwykle często występują razem. Niemal każdy cukrzyk ( a mówię o tych, którzy świeżo odkryli chorobę, czyli nie podreperowali się lekami) ma anemię, więc przy anemii niezwykle ważne jest to, by zmierzyć sobie poziom cukru. I zbadać nerki, ponieważ w medycynie mówi się wręcz o triadzie- anemia, cukrzyca, przewlekła choroba nerek.
Nie oznacza to oczywiście,że przy anemii czy niedoborze żelaza od razu musi pojawić się cukrzyca czy uszkodzenie nerek!! Ale warto się badać, conajmniej raz do roku, na wypadek, gdyby anemia postanowiła zaprosić innych przyjaciół do organizmu w którym już sama się rozgościła.
No, nie będę dyskutować z przyszłym lekarzem:) Być może coś pokręciłam?

O ślubie (co w którymś wątku się pojawiło), a pewnie, czekam na wątek, może nawet jakieś zdjęcia wrzucę Smile

Bianka

Tin

a o jakiej cukrzycy mowimy? typu I czy II, bo to dwie zupelnie rozne bajki.

Bianka

Typu II, ta związana z dietą, bo to hemowe czy jakmutam, żelazo(jego poziom) z mięsa jest tu właśnie jednym z objawów. A ta hemochromatoza nazywana jest cukrzucą brunatną.

Bianka

Zoria

Bianka, dzięki wielkie Smile

cukier mam w porządku, robiłam badania 2 razy w sumie, 1 raz w ciąży, 2 raz przed operacją w lipcu.
hmmm... tylko że jak się tak zastanawiam, to kozieradka też nie teges, bo mam niskie ciśnienie i tak....
w sumie i tak pewnie będę miała to samo co mama. podobno to po babach dziedziczne.

Bianka

Heh

Dużo żelaza zawierają też aronia czarnoowocowa - ale ta też obniża ciśnienie oraz jabłoń domowa- i , zgadnij. Tak, też obniża ciśnienie. Pozostaje Ci ryba, wątróbka i wołowina- z mięsa żelazo wchłania się do organizmu lepiej niż z warzyw, niestety- niestety bo duże ilości mięsa, mogą, przy zaburzeniach żelaza, spowodować ową wyżej wspomnianą cukrzycę, więc....Wiesz co? Ogólnie życie jest niezdrowe Smile

A najlepsza dieta to nie żadna niskotłuszczowa, dietetyczna, warzywna, podziału na składniki i inne tylko - urozmaicona. Moim zdaniem.
Smile

bIANKA