FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

wierzcie albo nie....
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Miejsca
Autor Wiadomość
Eileen




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze światłości:)

PostWysłany: Pią 14:21, 05 Paź 2007    Temat postu: wierzcie albo nie....

inaczej wysmiałabym to ale mam juz troche za soba pracy z energiami,róznymi systemami(keriann!! mam mistrzowski w kr!! Smile )
i w sumie samo zjawisko mnie tak nie fascynuje jak oddziaływanie na człowieka tego miejsca.... dosyć już wiem comoże człowiek sprawdzić wybadać i że... raczej oni nie zmyslają... chciałabym to odczuć na własnym ciele..... Rolling Eyes
[link widoczny dla zalogowanych]
wierzcie albo nie.... naprawdę sama doswiadczyłam wystarczająco wiele,zeby wierzyc:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pią 17:17, 05 Paź 2007    Temat postu:

Zjawisko bardzo ciekawe, reakcje uczestników ekspedycji... moim zdaniem trochę śmieszne. Jakby człowiek sprzed 500 lat zobaczył policjanta z latarką- uznałby go za oświeconego anioła i zaczął się modlić? Schemat zachowań jak u naszych przodków- zobaczyli piorun, nie rozumieją- modlą się. W dzisiejszych czasach stawiałabym bardziej na próbę zbadania zjawiska, owszem, fascynacji, ale taka postawa, że jest się od razu oczyszczonym, uzdrowionym i zaszczyconym, onieśmielonym, by podejść blizej, to trochę... bez urazy- zachowania prymitywne. Owszem, nie wykluczam, że mogli poczuć się wyjątkowo, doznać ciekawych wrażeń duchowych, ale chodzi mi o samo nastawienie do niezbadanych zjawisk przyrody. Gdyby każdy robił w ten sposób, w życiu byśmy się nie dowiedzieli jak dziaął prąd, czy na jakiej zasadzie tworzy się tornado. Ludzi byliby zbyt onieśmieleni Wink WYkresy "ezoteryczne" też są moim zdaniem pomiarem subiektywnym, jak wiemy, podświadomość odgrywa tam kluczową rolę, dlaczego więc nie dołożyć wpływu nastawienia na postrzeganie i późniejszą interpretację wyników? Ja podchodzę sceptycznie do takich "badań", póki porządna statystyka nie potwierdzi ich wiarygodności (jakoś nikt do tej pory się nie pokusił- bierzemy miejsce z żyłą wodną, 60 radiestetów, dajemy im mapy, nie mówimy gdzie jest żyła, ewentualnie wypuszczamy w teren i- sprawdzamy, czy faktycznie się zgadza).
A w taką rzekę wierzę jak najbardziej. I na pewno jest to ciekawe zjawisko i przeżycie. Tylko- więcej ciekawości świata, mniej egzaltacji doradzałabym Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amras




Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pią 23:06, 05 Paź 2007    Temat postu:

Hmmm... Mnie najbardziej zaintrygowało podejście uczestnikow wyprawy do sprawy naenergetyzowania czakr. Pierwszy raz spotykam się z wykresami i jakimiś kosmicznymi wyliczeniami. Do tej pory sądziłem że jest to kwestia raczej intuicyjności czy odczuć i tak tez to traktowałem. A tu proszę... Chętnie bym zapoznał się z ową sztuką, aczkolwiek chwilowo brak mi czasu na cokolwiek Co zas do całego tego wydarzenia z "wykręconym" wodospadem to zgadzam się tutaj z Keriann. Nie kwestionuję przy tym prawdziwości wydarzenia czy opisanych przez uczestników wyprawy doznań, aczkolwiek moim skromnym zdaniem zgubili oni gdzieś po drodze racjonalny sposób potraktowania znaleziska, skupiając sie jedynie na tym emocjonalnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eileen




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze światłości:)

PostWysłany: Nie 19:47, 07 Paź 2007    Temat postu:

Very Happy no.... szczerze mówiąc gdybym na cos takiego trafiła pewnie w pierwszej chwili też bym jakos nieracjonalnie zareagowała.... sama nie wiem-nie było mnie tam:)
co do obliczeń itd.stanu czakr i wielu innych sama sie tym nie zajmuje ale dosyc dobrze sie w tym orientuję. chociaż towarzystwo z forum przebudzenie jest zakręcone Very Happy
raczej interesowałyby mnie badania Greena z forum reiki Smile facet świetnie sobie radzi:)
może tam nie trafie ale np. na wawel chętnie sie wybioręSmile
zaciera mi sie granica tego co w co wierzyć a w co nie ale im dłuzej sie w to zagłębiam.... hmmm.... oni badali ERD,Keriann.taka zmiana u człowieka to dziwna sprawa.a badania ERD są dosyć stabilne.póki co czekam na dalsze ich "badania" Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:55, 07 Paź 2007    Temat postu:

W naszym kraju również jest wiele miejsc, gdzie można zaobserwować fascynujące anomalie grawitacyjne. W Szurpiłach na Suwalszczyźnie butelki z wodą toczą się a samochód "sam" wjeżdża pod górę.
Byłam tam latem i sama doznałam niezbyt jednak przyjemnego dreszczyku emocji, oglądając te zjawiska. Nie wiem, czy to siła sugestii czy podekscytowanie, ale przebywając w tym miejscu nie czułam się zbyt dobrze - kręciło mi się w głowie, odczuwałam jakieś dziwne napięcie nerwowe. Z ulgą opuszczałam to niezwykłe miejsce.

Słyszałam również o Odrach, Karpaczu, Wałczu... Góry Sowie również mają swoje tajemnice. Ale w Sowich czułam się super, natomiast w Szurpiłach nie... coś w tym jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eileen




Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze światłości:)

PostWysłany: Śro 16:48, 10 Paź 2007    Temat postu:

no badali to miejsce gdzie sie samochody toczą pod górę Smile ale to nie jest wyraźna góra.to taka "rówia pochyła". tak ulica zrobona ze występuje złudzenie optyczne:)
i naprawde ulica nachylna jest pod innym kontem niz to sie wydaje...
za to wawel... Smile czakram wawelski-podobno w połowie drogi na dziedzińcu są specyficzne odczucia... i na forum pisali że na szczyrku chyba jest czakram....
jak najbardziej w to wierzęSmile
duzo jeszcze ludzie nie pojeli a wręcz wydaje mi sie ze im więcej współczesna staje sie nauka tym bardziej ludzie się gubią,plączą....
co do energii... trafiłam wczoraj na bardzo negatywne energie,i instrukcje itp. to co ci ludzie pisali było fachowo wytłumaczone. kwestia energii... naprawde sie to kleilo... tyle ile mam wiedzy-znali sie na tym. strona-wampiryzm:/
najgorsza odmiana z czterech to wampiryzm energetyczny bo nie wiesz kiedy ktos sie pod ciebie podłącza... to jest iestety możliwe:/ ale schodzę z tematu chyba?
w kazdym razie odkurzyłam "zabezpieczenia mentalne" od mojej mistrzyni reiki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 20:38, 10 Paź 2007    Temat postu:

zabezpieczac sie trzeba Wink jak mówią, you never know, wiec lepiej w razie czego popracowac nad tarcza, zawsze czlowiek ma jakis komfort Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerszen
Głos Gaju



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:06, 10 Paź 2007    Temat postu:

ech...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:19, 10 Paź 2007    Temat postu:

To sobie zrobie dzidy bojowe ogólnowojskowe.... mam nawet schemat Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerszen
Głos Gaju



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:50, 11 Paź 2007    Temat postu:

no wlasnie mi sie tak skojarzylo...

Pare lat temu radiestezja sluzyla do wykrywania wody, ew. innych surowcow, ew. korzystnego/niekorzystnego wplywu "xyz" na "zyx". Dzis sklada sie z tabelek, wykresow, skal, miar, wag a konstrukcje wahadelek przekraczaja czasem granice fantazji.

Podobnie jest z aurami, ich mierzeniem etc...

To co da sie zmierzyc, zwazyc i policzyc, to sie da, a to czego sie nie da - mozna co najwyzej probowac.

Ciekawe czy od posiadania wiekszego kolka na czakrze numer 58 niz kolega, stane sie lepszym/madrzejszym/bardziej rozwinietym czlowiekiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pią 16:37, 12 Paź 2007    Temat postu:

Heh, jakoś tak to zmierza w dziwnym kierunku. Dla mnie w ogóle pomiary w radiestezji to lekki paradoks, pomiary kojarzą mi się z obiektywnym sprawdzaniem i podawaniem danych, radiestezja opiera się na jak najbardziej subiektywnych odczuciach... Klasyka to np. śp. Dziadek Collacha szukający różdżką miejsca na studnie, zwykłą, z gałęzi, który nawet chyba nie wiedział, że to się radiestezją nazywa. A najbardziej irytują mnie rzeczy pseudo. Pseudonaukowe (komputerowe skanowanie mózgu, szukające w organizmie złej energii za pomocą słuchawek na podczerwień i wyświetlające na monitorze podłączonym pod ustrojstwo! Nie żartuję!) i pseudoduchowe (w drugą stronę- jak "pomiary" parametrów duchowych, zresztą tak naprawdę bez żadnych podstaw). Ale- ja tam prosta kobieta jestem Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:24, 12 Paź 2007    Temat postu:

A bo, Keriann, ci pseudo... para... - nawet nie naukowcy, wszystko tabelkują, prześwietlają i myślą, że unaukowienie uczyni ich działania bardziej wiarygodnymi.

Przypomniała mi się podobna historia:
Jakieś 15 lat temu sąsiad mojego Taty chciał sobie na podwórku wykopać najzwyklejszą studnię. Sprowadził jakiegoś mądralę, który mierzył, kalkulatorem obracał, miny naukowe robił - i w końcu wskazał TU. Dziurę wykopali, na jej dnie błocko jakoweś gliniaste się pokazało, facet zainkasował dolę, a sąsiad bez wody pozostał. No to piwko w kieszeń i do sąsiada (czyli mojego Taty), ino po cichu, żeby nie śmiali się inni, że w zabobony wierzy... Tatko wyjął z kieszeni kozik, uciął leszczynową gałązkę, podreptał, pomruczał, łyka piwka pociągnął i pokazał TU. Zupełnie w innym kącie działki. A że honorowy zawsze jest, to przyznał, że mylić się może i za friko zaoferował pomoc przy wykopie. Na to ów mądrala - że jak TU woda będzie, to on zwraca pieniądze i jeszcze dobrą wódkę stawia Very Happy
oj, woda z tej studni się przydała Wink

Ludziom z "tamtej epoki" jak mój 84 - letni obecnie Tato czy śp Dziadek - Siły Przyrody sprzyjały i chętnie uchylały swoich tajemnic. Żyli wśród przyrody - przynajmniej mój Rodziciel, który młode lata spędził w lesie - szanowali Ją, byli Jej cząstką. Nie wiedzieli co to czakramy, prany i tarcze ochronne. Kierowali się sercem, a tego zmierzyć się nie da...

A dzidę bojową ogólnowojskową sobie zrobię - bo tak Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerszen
Głos Gaju



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:55, 13 Paź 2007    Temat postu:

hehehehehe ja mam zabawe jak wchodza mi do domu rozni robotnicy/inkasenci etc... (mieszkanie w centrum miasta w zasadzie Wink ) - bo w kacie stoi na widoku siekiera... na dlugim trzonku.

Doskonala ochrona... "jacys tacy lekko oszolomieni sie nagle robia" - a siekiera spokojnie stoi oparta o sciane - nic nie robi, naprawde, sprawdzalem, nie rusza sie, wahadelko i bezposrednia obserwacja pokazuje ze jest w niej troche stali i troche drewna. pomiar bezposredni ze trzonek ma jakies 70 cm. a ostrze okolo 15... aha i nie rylem na niej run.

Potencjalne przeznaczenie - rabanie drewna (i robi to dobrze). Nie moge rozgryzc zagadki... czemu na niektorych ludzi tak dziala widok siekiery? Wink Wink Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:57, 13 Paź 2007    Temat postu:

Cóż w tym dziwnego, Szerszeniu? Od dawna wiadomo, że siekiera to znakomite remedium - zwłaszcza silnie promieniuje stal. Nie piszesz, z jakiego drewna zrobiony jest trzonek, być może połączenie żywiołu Metalu i Ziemi powoduje lekkie oszołomienie. Jeśli mogę doradzic - co pewien czas nalezy to remedium ładować energią Wody, gdyż osłabiony żywioł Metalu moze zwrócic się przeciwko Tobie.... Razz



czyli zamocz siekierę w wodzie, żeby nie wypadło hahahah pozdrawiam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerszen
Głos Gaju



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:51, 13 Paź 2007    Temat postu:

Wiedzmano, ja z plemienia co jako pierwotne uznawalo ogien i lod...
wiec siekiere sprzadzilem (bo sam nabijalem), ze tak powiem (a dziewczeta mlode niech nie czytaja) "od tylu", dzieki czemu nie musze liczyc na plynna i niestabilna laske wody. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Miejsca Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin