Dream journey...

Krucza

Eh, z marzeń, z marzeń... Każda jest z marzeń. Kiedy marzenie jest drogą, kiedy droga marzeniem...
Byle za horyzont. Krok, krok, krok za krokiem.
Od świtu, od snu zmytego jeziorną wodą, zimną i zieloną, do nocy rozjaśnionej ogniem, a później już tylko żarem i Księżyca światłem.
Każda podróż jest z marzeń.
Za Horyzont.

morfin

Hmm, no chyba się nie do końca rozumiemy...Ja z moim kumplem już od jakiegoś czasu(2lata) planujemy że kiedyś wyruszymy w świat. Tylko właśnie, musimy rozróżnić to od zwykłej wycieczki( jakieś 2tyg jak ktoś pisał). A taka wyprawa jaką planujemy, to wymaga i czasu(rok czy dwa) i przygotowania troche... No i wyruszymy najwcześniej po studiach, a jestem na pierwszym roku, więc jeszcze z 4,5 conajmniej Razz

. Wycieczke możemy zrobić, może na wakacje...chociarz też już planuje kilka wyjazdów, więc nie wiem czy udałoby się to zgrać. Inny kumpel chce iść z buta do Chin kiedyś( a narazie pociągiem po Azji) też chce żebym się przyłączył Wink

. Ale jeśli chodzi o marzenia to w moich króluje Irlandia, ale raczej jako przystanek końcowy... już znalazłem kogoś i nie ide sam Very Happy