Hej! Czy w Leszczynowym Gaju ostał się ktoś by mnie powitać?

Feniles

Czytam Wasze forum już od paru tygodni i w końcu odważyłem się coś napisać Wink

.
Niestety nie jestem pewien czy to ma jeszcze sens. Od dłuższego czasu forum wygląda na wymarłe

. Ktoś tu jeszcze zagląda ?

Może i piszę sam do siebie, ale trudno Razz

. Zawędrowałem do tego Gaju już jakiś czas temu. To było gościnne miejsce. Pełne wiedzy i ciekawych poglądów na świat. Niestety nie przyłączyłem się do dyskusji i powędrowałem dalej. Wspomnienie o tym zakątku zatarło się i oddaliło. Jakiś czas temu natrafiłem na ledwie widoczne ślady. Doprowadziły mnie tu ponownie. Z początku nie poznałem tego niegdyś pełnego życia miejsca. Wszystkie dyskusje stanęły w miejscu, a w koronach drzew słychać było smutek połączony z szumem wiatru. Gaj za Wami tęskni! Nie pozwólcie takiej kopalni wiedzy przeistoczyć się w zapomniane ruiny. *Szept drzew* ..wróóćcie...

Ps Może i nie jest to historia wybitna, ale prawdziwa. Mam nadzieję, że ktoś powróci,a Gaj odzyska dawnych przyjaciół Wink

Feniles

Stwierdzam ze smutkiem, że w tym Gaju zaszło już słońce