FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Święty Gaj

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nasze rośliny
Autor Wiadomość
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pią 16:32, 18 Sie 2006    Temat postu: Święty Gaj

Święty gaj to nazwa, którą raczej już się gdzieś słyszało. Element tak charakterystyczny dla naszej słowiańskiej spuścizny, nie tylko jednak naszej. Takie gaje występowały u Celtów, Germanów i wielu innych plemion. Ich funkcja kojarzy nam się raczej jednoznacznie- miejsce kontemplacji, spotkania z czyms wewnętrznym, duchowym, niesamowitym, czasem miejsce modlitwy, odpoczynku, nabierania sił.
I tutaj pragnę podzielic się informacją, która wpadła mi jakis czas temu w ręce. Tworzenie własnego Gaju. jako miejsca odpoczynku, kontemplacji, własnego niesamowitego zakątka do spotkań z naturą, sferą ducha czy do innych celów. Niedawno przekonałam się, jak wspaniale jest mieć taki Gaj Smile Na początek wystarczy pięć drzewek- można je posadzić na własnej posesji, na czyjejś, jeśli uzyska się pozwolenie lub w obrębie lasu państwowego, jesli dogadamy się z nadleśnictwem. Jest to naprawdę coś fascynującego- opieka nad małymi drzewkami, obserwacja tego, jak rosną, wzrastanie razem ze swoim Leśnym Miejscem Smile Jesli ktoś ma jakies doświadczenie z sadzeniem drzewek- zapraszam do dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guru Rav




Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 11:35, 20 Sie 2006    Temat postu: Drzewko nr 1

Może to, co napiszę, wyda się Wam nieco prozaiczne, ale dla mnie jako człowieka mieszkającego (mam nadzieję, że: do czasu) z dala od lasu, zieleni, przeżycie to jest bardzo ważne. Bardzo boli mnie każdego roku widok ton pościnanych choinek, które mają nadać grudniowym dniom świąteczny charakter. Popieram i sam praktykuję od pewnego czasu zwyczaj kupowania choinek w doniczce. Po ostatnich świętach postanowiłem zwrócić drzewku wolność i możliwość dalszego, nieskrępowanego niczym (nawet doniczką) życia. Przez resztę zimy doglądałem choinki, którą umieściłem w przyjemnym kącie garażu (mam w nim ogrzewanie), od czasu do czasu solidnie ją podlewałem. Ku mojemu zdziwieniu wkrótce zaobserwowałem zielone odrosty (tak się to nazywa?), nowe zielone igiełki. A zatem drzewko żyje! Rozwija się, rośnie! Na wiosnę poprosiłem znajomego, który ma nieco ziemi, bym mógł zasadzić u niego swoje „dziecko”, przeniosłem je więc z garażu, zasadziłem i rozpocząłem pełne niepokoju obserwacje. Z początku zrobiło się smutno, choć to ponoć normalne: wszystkie młode igiełki uschły i odpadły. Mimo to miałem jednak nadzieję. Podlewałem choinkę regularnie, czasem także specjalnym nawozem dla iglaków. Po dłuższym czasie zorientowałem się, że drzewko przecież nie usycha…hm, może coś z tego będzie? I rzeczywiście, zaczęło puszczać nowe igiełki. Wielka radość. Wierzcie mi, można przywiązać się do drzewa, zżyć się z nim. Niestrudzenie towarzyszyłem drzewku w dniach najgorszych upałów. Razem wypiliśmy chyba kilka rzek… Czy to dziwne, gdy człowiek zaczyna mówić: ja i moje drzewko? Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Nie 13:51, 20 Sie 2006    Temat postu:

Wspaniale!
Pomysł jest genialny Smile Jeśli będziesz kupował co roku choinkę w doniczce, to w końcu staniesz sie właścicielem pokaźnego lasku Smile Ja parę lat temu, powodowana podobnymi uczuciami, stwierdziłam, że dość ścinania choinek i kupilismy do domu plastikową. Pomysl nieco chybiony, bo w sumie mam wrażenie, że to nie choinka, tylko mebel, poza tym okazuje sie, że sztuczne są jeszcze bardziej szkodliwe dla środowiska- plastik rozkłada się bardzo dlugo, natomiast te, które można kupic (a przynajmniej tak powinno byc) pochodzą ze specjalnie hodowanych do tego celu szkółek (tak przynajmniej mówiła mi znajoma córka leśniczego) i nie szkodzą środowisku. Niemniej to przykre, kiedy trzeba je wycinać. Patent z choinką w doniczce jest super. Przyszło mi też do głowy, że jesli ktoś nie ma gdzie wysadzać drzewek, mozna sobie kupić doniczkowego iglaka, który nie urośnie jakiś ogromny i którego mozna będzie co roku przyozdabiać. Araukarię, mały jałowiec, coś takiego. Dla ludzi z podwórkiem istnieje jeszcze jedno fajne rozwiązanie, które widziałam u sąsiadów- choinka na dworze- duża, co roku ozdabiana, jako normalnie rosnące drzewo.
Człowiek i jego drzewko- to normalne, ja też mam podobnie, jesli chodzi o "znajome" rośliny Smile Poza tym mam wrażenie, że drzewko "zaprzyjaźnione" lepiej rosnie. A co dopiero cały gaj:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mawgan
Gość






PostWysłany: Nie 21:14, 20 Sie 2006    Temat postu:

Takie miejsce w świecie ezoteryczno duchowym nazywa się "refudium".

Podsyłam taką nazwę będzie Wam łatwiej szukać informacji, a szukanie jest warte świeczki to zapewniam. Tylk odobrze uświadomcie sobie czym la was jest refudium i jak je statycznie zrobić. Pomorze Wam w wielu sytuacjach i da kopa kiedy padać będziecie z sił.
Powrót do góry
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 14:57, 21 Sie 2006    Temat postu:

Dzięki, ja z takim Gajem pracuję już od ładnych paru miesiecy i przynosi niezłe rezultaty. Jednak w necie szukałąm pod hasłem "sacred grove" i- niewiele tego było. Nowa nazwa przyda się na pewno. Jakbyś chciał jakieś info ode mnie, które udało mi się zgromadzic, to mam tego trochę -chętnie podeślę. Aaaa, przeciez artykuł udało mi się o tym popełnić nawet. Jest na stronce, w druidyzmie zdaje się Wink)) Jakbys chciał skrobnąć cos więcej o swoich doświadczeniach, to też będzie super. tylko to już nam chyba temat schodzi na dział "medytacje" na forum. Ale to dobrze, bo jeszcze jest pusty Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mawgan
Gość






PostWysłany: Pon 18:29, 21 Sie 2006    Temat postu:

Chętnie, lecz zejdzie na pewno na temat medytacji i rozwoju
Choć temat i tak nie wiem co ma do postów "Nasze rośliny", a mowa o tym kto jakie dojście do lasu ma Very Happy

To ja skocze podlać swoje pluszcze bo zdychają.
To są moje rośliny Very Happy
A siostra moja Ariana kolekcjonuje kaktusy, ma ich ze 40 - miniaturki
Powrót do góry
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 22:13, 23 Sie 2006    Temat postu:

Super, więc dyskusję przenosimy do "Medytacji", a tu dalej, jakby ktoś miał o drzewkach od strony technicznej, hodowlanej itd... A o paprotkach jest w "paprotkach" Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
greylupus




Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław / Pisarzowice

PostWysłany: Pią 9:41, 07 Mar 2008    Temat postu:

Mam swój własny gaj a najpiękniejszy w nim jest krąg z drzew brzozy, wystarczy wkroczyć do tego kręgu a czuje się siłę i energie! Wspaniałe!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 0:42, 11 Mar 2008    Temat postu:

Oj tak, brzozowe są niesamowite. My się doczekaliśmy małego za domem, ale te leśne, naturalne maja w sobie coś pięknego! Spokój, piękno i elfy domyślnie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
forgotten6




Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 22:52, 24 Sie 2008    Temat postu:

Właśnie coś w tym jest, że ludzie lubią obecość brzozy

Smile A co myslicie o stworzeniu takiego Gaju w mieszkaniu tzn pokoju????
Mam zamiar to zrobić taki właśnie gaj a zacząłem już od 3 dużych roślinek przy których się swietnie czuje co polecanie lub doradzicie powiecie??


Ostatnio zmieniony przez forgotten6 dnia Pon 20:33, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:36, 29 Sie 2008    Temat postu:

Hmmm... brzoza to moja przyjaciółka, wierzba - drzewo czarownicy.
Na swoim "rancho" mam jedno i drugie. To chyba brzozy sprawiły, że huragan, który zniszczył osiedle położone 1 km dalej, ominął moją samotnię. Tylko trochę musnął ją.

Gaj w pokoju - rośliny w domu, obojętnie jakie, są wykładnią atmosfery domowej. Jeśli jest ok, rosną znakomicie. Jeśli są problemy między domownikami - chorują. Myślę, że warto taki roślinny kącik utworzyć i obserwować rozwój roślin. Szczególnie wrażliwe są paprocie. U mnie jeszcze cytryna.

Nie jestem zwolenniczką sadzenia drzewek bonzai. Przycinanie, ingerencja w naturalny wzrost i formę, to okalecza rośliny. One mają swoje życie - jak ludzie. Jedne wyrosną na wzorcowe okazy, inne - nawet pokręcone, mają swoją duszę i pozytywne energie. Szanuję je takimi, jakie są.

Wierzba to moje wiedzmate drzewo. W drodze do pracy mam kilka wierzb. Często przystaję pod nimi i proszę je o wsparcie. Zawsze mi pomagają. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bideven




Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Óć

PostWysłany: Wto 13:30, 10 Lut 2009    Temat postu:

To mnie ucieszyłaś, bo u mnie w pokoju jest sporo roślin, i żadna nie biduje, wręcz przeciwnie, wszystkie (a szczególnie dracena nazywana bambusem, i takie jedno coś) to lecą z przyrostem jak szalone Smile

A co do takiego zacisznego zagajnika, zwanego refudium... Na Mazurach, w pobliżu działki mojej, około 10-15 minut spacerkiem, jest górka... I na tej górce był swego czasu zagajnik młodych brzózek, takich 10-15 letnich na oko. No i poszedłem tam raz w miejsce w którym nigdy nie byłem, i znalazłem tam niesamowitą przystań. Maleńka polanka, jeśli to wogóle polanka nazwać można, bardzi zagłebienie porośnięte trawa, takie 2x3m wspaniale zasłonięte ze wszystkich stron, półcień, i przewiew sprawiały że czułem się tam niesamowicie. Może to było niewielkie uroczysko tak sobie myślę teraz... Szczególnie że rosły tam jakieś zioła dziwne które przykuwały uwagę, i drzewa wokól sprawiały się widzieć obecność moją...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nasze rośliny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin