FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Święto Duchów?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Miodowa Polana- czyli Knajpa ;)
Autor Wiadomość
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 0:04, 05 Lis 2007    Temat postu: Święto Duchów?

No właśnie, jak patrzycie na ostatni okres? Chodzi mi o wspomnienia naszych bliskich zmarłych,a obok haloween, gdzieś w tle dawne tradycje, Dziady, Samhain... Macie jakąś swoją receptę na ten okres? Chodzicie na dyniowe imprezy czy raczej wspominacie, czy jedno i drugie? Ja się ostatnio spotkałam ze sporymi kontrowersjami dotyczącymi świętowania haloween w Polsce. Co o tym myślicie? Przesada czy dobra okazja do zabawy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianka




Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:39, 05 Lis 2007    Temat postu:

Ano, to ciekawe pytanie dla mnie, jako, że przzez wiele lat obchodziłam Samhain. Typowe celtyckie święto.
Jest coś w energetyce tej nocy, co nadal mocno mnie przyciąga i rozwiewa wątpliwości co do niezwykłości tego czasu, pomimo, że w obyczajowości gemańskiej zmarłych wita się raczej w Yule.
W to święto byłam tu i tam....lubię się przemieszczać w tę noc, szukać wrażeń. Zawitałam do Grzybnicy, gdzie w okolicach kamiennych kręgów z ok. II w.n.e znajdują się groby ludzi z plemiania Gotów. W kręgu zachodnim, gdzie odbbywały się na ogół gockie thingi, postarałam się znaleźć odpowiedź na niektóre życiowe, nurtujące mnie pytania. Byłam też (jako, że podróż dopiero się zaczynała w noc Samhain a trwała do niedzieli wieczór) nad morzem w Rewalu- wyludnionym i pustym o tej porze roku, gdzie polowałam na bursztyny, z marnym skutkiem,muszę się przyznać, ponieważ sztorm był słaby.
Kilka toastów za zmarłych przodków, trochę ofiary dla Aegira i Ran, szukanie zasłony wśród kamiennych kręgów i grobów Gotów oraz nad brzegiem ukochanego Bałtyku - oto moje tegoroczne Samhain.
Co do imprez- piwem z rogu z mężem nie pogardziliśmy, ale toasty poświęciliśmy naszej rodzinie po drugiej stronie rzeczywistości.
Pozdrowienia,Bianka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liadan




Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:53, 05 Lis 2007    Temat postu:

Ciekawie i oryginalnie Bianko spędziałaś święto. Ja cóż tradycyjnie na cmentarz się wybrałam, stwierdziłam że zima przyszła i zaszyłam się na resztę dnia w domu przy książce. Ale te święta - Wszystkich Świętych, Sahmain są, przynajmniej dla mnie, jakoś tak najbardziej refleksyjne. Zapalenie tej świeczki jest ważne, ale nic nie znaczy jeżeli robimy to z rutyny, nie z okazania tego, że jednak naprawdę pamiętamy, myślimy. Czasami to jedyny dzień w roku by pomyśleć o tych, których nie ma, powspominać. A Samhain jak zawsze był okazją by być bliżej natury, postać kilka minut przed domem i popatrzeć w piękne rozgwieżdzone niebo, zobaczyć piękno świata na nowo, ucieszyć nim duszę tak jakby nigdy wcześniej nie była świadoma tego piękna. Czas przemian, las usypia, jest taki cichy, spokojny. Dziwne uczucie mnie ogarnęło kiedy tak sobie szłam przez las...tak jakbym po długiej nieobecności wracała do domu, zwiedzała znane sobie miejsca, z nowym bagażem doświadczeń. Może jednak dla kogoś kto obchodzi święta koła roku, Samhain jest końcem i początkiem jakiegoś okresu...może uświadomiłam sobie zupełnie pewne wydarzenie tego roku i to jak na mnie wpłynęły dopiero teraz...
Halloween cóż to wszelkich przebieranek i zabaw typu "cukierek albo psikus" raczej nic nie mam, każda okazja jest dobra by się pobawić, o ile oczywiście nie przekracza się granic. Sama z chęcią udekorowałabym dom dyniami i milionem świeczek, nawet rok temu kilka miałam w pokoju, tylko w tym jakoś spokojeniej się zrobiło. Co do postawy Polaków do tego święta to z tego co zauważyłam wpływa na nią kilka przykrych wydarzeń z Ameryki, jak porwania i rytualny zabójstwa ludzi dokonane przez satanistów w tym czasie, ale także zwykły komercializm. Samo słowo ma dla mnie negatywne znaczenie, wszystko odnosi się tylko do zysku podczas gdy ważne jest samo przeżywanie tego święta.
To się rozpisałam Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Miodowa Polana- czyli Knajpa ;) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin