FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Uroczyska
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Miejsca
Autor Wiadomość
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:30, 20 Sty 2009    Temat postu:

Ja tak jak Bianka.. w lesie czułam się jak w domu od dziecka.. Smile ale i w domu czasami bywa nieprzyjemna atmosfera.. i w domu też czasem człowiek nie potrafi sobie znaleźć miejsca. Miejsce jednego dnia dla nas złowrogie,może się okazać całkiem przyjazne następnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sob 22:15, 24 Sty 2009    Temat postu:

Święta prawda, tez się z tym zetknęłam. I też zależy, z kim się dom dzieli. Kiedy czyjeś ścieżki się rozchodzą dom często przestaje być domem, staje się najwyżej miejscem do odwiedzenia. I odwrotnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bideven




Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Óć

PostWysłany: Sob 23:26, 24 Sty 2009    Temat postu:

Mnie czasem zdarzało się że najdziwniejsze miejsca wydały mi się w domu przyjazne... Hmm ciekawe...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stworzonko




Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 17:10, 09 Lut 2010    Temat postu:

Mi się zdarzało, że energia niektórych miejsc się zmieniała, a niektórych pozostawała taka sama. Nie mam pojęcia od czego to zależy.
W te wakacje miałam trzy straszne sytuacje z uroczyskami.

Pierwsze z nich nagle zaczęło mnie przyciągać. Piłam sobie wodę ze źródełka. Mój mężczyzna i znajomy siedzieli i rozmawiali kawałek ode mnie, a ja nagle po prostu zaczęłam się wspinać po zboczu, w górę i w górę, brudząc sobie ręce w ziemi. Strasznie mnie tam ciągnęło, aż dotarłam na polanę, otoczoną ścianą lasu. I macie rację. To jest uczucie, jakby czas się zatrzymał. Było ta tak dziwnie ciężko i duszno. Poszłam kilka kroków przed siebie i taki strach mnie obleciał, że czym prędzej uciekłam spowrotem na dół.

Druga sytuacja przytrafiła mi się nad morzem. Szłam sobie drogą z moim mężczyzną i zapragnęłam wejść w las. Drzewa tam były bardzo stare, a w powietrzu pachniało wilgocią. Podziwiałam ten piękny liściasty las, idąc ścieżką, aż w końcu jakby oczy mi się otworzyły bardziej i zobaczyłam więcej. Drzewa pochylały się prawie do ziemi, były bardzo stare i wyglądały na spróchniałe, koło dróżki, którą szłam wszędzie były bagna, a atmosfera była iście grobowa. Jakby to miejsce miało mnie uwięzić na zawsze. Brr... Toteż złapałam zdziwionego chłopca za rękę i znowu bardzo szybko zwiałam.

Czwarta przygoda odbywała się na mazurach. Cumowaliśmy ze znajomymi wiele razy. Często udawaliśmy się w las, zbieraliśmy różne dobre rzeczy, spacerowaliśmy. Jednak pewnego wieczoru trafiliśmy na bardzo dziwny las. Dopóki słońce świeciło był lekko niepokojący. Stary las z cudownym, starym, ogromnym dębem i pdganiające nas dwa łabędzie. Ale jak tylko słońce zaszło, to dosłownie wszyscy. Nawet moi znajomi nie wierzący w żadne uroczyska, energie i "inne tym podobne bzdury" zaczęli się bać. Zaczęli mówić, że coś z tym lasem jest "nie tak" I chcieli odpłynąć, ale niestety ciemno było i musieliśmy zostać. Na prawdę, niesamowite wrażenie, kiedy ma się przed sobą ciemną ścianę lasu i wszyscy czują to samo. Jakby coś tam w środku nas obserwowało.

A tak poza tym uwielbiam uroczyska. Mają niesamowitą energię. Czasami mam ochotę na takim zasnąć i zostać na zawsze, ale czasami, jak te trzy mnie przerażają...brrr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:03, 14 Lut 2010    Temat postu:

To co mówisz o uroczyskach to prawda. Też mam takie odczucia. Uroczyska często potrafią przerażać, odtrącać.. znam kilka takich..

Co ciekawe, dawno już nie trafiłam na żadne uroczysko, wydaje mi się, że będąc dzieckiem dużo lepiej je wyczuwałam.. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stworzonko




Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 21:23, 15 Lut 2010    Temat postu:

Very Happy Widać ja mam na odwrót, bo będąc dzieckiem w ogóle nic nie zauważałam. Zresztą bałam się wtedy dosłownie wszystkiego...Dopiero w gimnazjum chyba mi się odmieniło, jak zaczęłam się wymykać na samodzielne wyprawy i poznawać świat poza szkołą i domem Smile Zaczęłam wtedy dużo więcej odczuwać.
Może powinnaś udać się w świat na dłuższy czas, w jakieś nieznane Ci miejsca...wydaje mi się, że takie nowe doświadczenia ożywiają uśpione zmysły Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:46, 16 Lut 2010    Temat postu:

Wiesz Stworzonko, to chyba jest dobra rada.. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stworzonko




Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 11:42, 17 Lut 2010    Temat postu:

Służę pomocą Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viking




Dołączył: 20 Wrz 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 15:55, 25 Wrz 2012    Temat postu:

Tez wam coś opowiem o pewnym przedziwnym miejscu. Jest nad Bugiem, niedaleko granicy z Białorusią. To jest góra, wzniesienie raczej, położone w liściastym lesie. Niedaleko od niego płynie Bug. U podnóża tego wzniesienia coś jest, jakby kiedyś były tam stawy rybne, a środkiem biegnie grobla. Dokładnie widać w którym miejscu na grobli był most. Na tym wzniesieniu jest mnóstwo kamieni: małych, dużych, kilka wielkich. A na samym szczycie, pod warstwą ściółki jest kamienny krąg. Ma może ze 3 metry średnicy. Znalazłem go dopiero przy której z rzędu wizycie, sam nie wiem jakim cudem. Pamiętam pierwszy raz kiedy tam trafiłem. Nie bardzo orientowałem się w terenie i pierwszą rzeczą jaka poczułem był niepokój a potem strach. Puls na pewno mi przyspieszył. Zacząłem się wspinać ale czułem, że coraz trudniej mi oddychać. Wycofałem się stamtąd z postanowieniem powrotu. Zacząłem się temu miejscu uważnie przyglądać sprawdzałem mapy. Łaziłem tam bardzo długo i często. Udało mi się to miejsce oswoić, już mnie nie przeraża. Ale zagadka pozostała.

Ostatnio zmieniony przez Viking dnia Wto 15:56, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Miejsca Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin