Ślęża

Keriann

Kto był? Jak wrażenia? Ja w życiu nie byłam, ale się wybieram, choćby ze względu na prawdopodobieństwo istnienia tam celtyckiego miejsca kultowego. Zastanawia mnie, co takiego specjalnego jest w tej górze, że tak wiele kultur uważało ją za bardzo specjalną. A może macie jakieś fotki?

Wiedzmanna

Powstanie Ślęży (Sobótki) , Raduni i Wieżycy tak tłumaczy stara legenda:

"...Przed wielu, wielu laty, diabły zawistne o dzieło Pana Boga, któremu tak pięknie udała się ziemia śląska, postanowiły zniszczyć i zasypać kamieniami całą krainę, aż po dzisiejszy Wrocław. Czas miały od wiosennego zrównania dnia z nocą do Nocy Świętojańskiej. Zaczęły więc znosić potężne bloki skalne i budować ogromne góry. Tak powstały Sudety Kolejne usypiska były coraz mniejsze i nie tak starannie uformowane, bo diabłom sił już nie starczało. Wzgórza Łomnickie, na przykład, stanęły w poprzek Karkonoszy. Nadeszła wreszcie Noc Świętojańska - koniec diabelskiej roboty - w ostatniej więc chwili gdzieniegdzie na Przedgórzu czarty usypały kamienne kopce.
Między dwoma takimi wzniesieniami, położonymi najdalej na północ od Karkonoszy, w okolicach dzisiejszej Sobótki, znajdowało się jedyne wejście do piekieł. Pewnego poranka jedną z tych gór, zwaną kiedyś Górą Anielską, a dziś Gozdnicą, opanował hufiec aniołów i zaatakował armie piekielne stojące na Raduni. Rozgorzała zacięta walka, diabły i anioły obrzucały się blokami skalnymi. Pociski nie dolatywały do celu. Spadając w połowie drogi zamknęły wejście do piekła i utworzyły nową wielką górę, Ślężą później nazwaną lub Sobótką, gdyż działo się to w sobótkową noc. Gdy zobaczył to Lucyfer zdenerwował się okrutnie, chwycił potężną skałę i rzucił ją w kierunku aniołów - tak powstała Stolna. Następny pocisk upadł przed górą zajętą przez anioły i tak utworzyło się wzniesienie dziś zwane Wieżycą. Zrozpaczony czart tupnął kopytem z taką siłą, że ziemia się przesunęła i tak powstała przełęcz Tąpadła oddzielająca Ślężę od Raduni. Od tej pory diabły nie mogąc dostać się do swej siedziby nasyłają na Ślężę burze i pioruny, z nadzieją, że kiedyś odsłoni się na powrót wejście do piekieł..."

Tyle legenda, ale to ziemie prastare, słowiańskie z ośrodkiem kultu solarnego. Ponoć rezydowali tam celtyccy Bojowie czyli plemię, które założyło na tej Górze sanktuarium. Polski poeta, Roman Zmorski, w 1848 roku wpisał do księgi schroniska takie słowa:

"Na słowiańskiej góry szczycie
pod jasną nadziei gwiazdą
zapisuję wróżby słowa
wróci, wróci w stare gniazdo
stare prawo, stara mowa
i natchnione Słowian życie"

A Góra niesamowita, warta odwiedzin - byłam, czułam, widziałam Very Happy

Krucza

Mi się jeszcze na Ślęży być nie zdarzyło, ale zawsze kiedy jadę dokądś tak, że widać ją z okien to mnie ciągnie niesamowicie - trzeba będzie się wreszcie wybrać.

Swoją drogą w tym roku na FKC w Dowspudzie był facet (nie pomne imienia niestety) z prezentacją filmu o Ślęży.

Rudi

Ślęża to piękne miejsce i bardzo energetyczne,ale zdewastowane przez turystów.Przyznaję się bez bicia,że aż się popłakałam jak zobaczyłam w jakim stanie to wszystko jest.Na Ślęży czczono Słońce,a na pobliskiej Raduni Księżyc.Obok znajduje się też trzecia góra Wieżyca i na niej oddawano cześć Słońcu.Polecam do przeczytania książkę Leszka Mateli "Tajemnice Słowian" jest tam wiele o Ślęży i o innych miejscach mocy w Polsce.
Na Ślęży prowadzone są teraz wykopaliska pod nazwą Projekt Cheopsa.Są przypuszczenia,że Ślęża ma coś wspólnego z piramidami.Archeologom w pracy pomaga jasnowidz pani Lucyna Łoboś.Twierdzi,że prowadzi ją duch góry Ślęży Bonifacy.Ciekawe bardzo są sprawozdania z sesji z panią Lucyną.Zachęcam do lektury.NIe mogę podać linka do strony,ale wystarczy wpisać w google Projekt Cheopsa i już.Pozdrawiam wszystkich ciepło.....

Keriann

Dzięki za info, ciekawe spostrzeżenia. Nie wiedziałam, że archeolodzy współpracują z jasnowidzami, ale na pewno daje to jakiś interesujący odnośnik. Niestety, wiele miejsc , które powinny wzbudzać szacunek, dziś budzi litość, ze względu na swój stan. Mnie przygnębiło np. Stonehenge. Choć przyznaję, że na polskiej Łysicy czułam się wcale dobrze! Jeśli ktoś miałby zdjęcia Ślęży, też można tu zamieszczać! Smile

Tin

Ja jakies dwa lata temu czytalam artykul (w jakiejs gazetce archeologicznej, podrzuconej mi przez znajomych archeologow), ze gdzies na Slezy odkryto ruiny (a wlasciwie sam plan plus kawalek podlogi) malej okraglej swiatyni.
Z poczatku byla sensacja, ze nareszcie znaleziono jakis obiekt swiatynny kultu staroslowianskiego. Do czasu... gdy nie znaleziono krzyzy.
Gdy zaczeto calosc datowac, okazalo sie, ze sa to resztki okraglej rotundowej kapliczki wczesnoromanskiej typowej dla architektury kosciola celtyckiego, pochodzace z ok VIII-IXw.

W artykule naukowcy zastanawiali sie skad u licha wziela sie wczesnochrzescijanska kaplica na Slezy w czasach, gdy kult poganski trwal u nas w najlepsze, a do chrztu jeszcze kawal czasu?

Najtrafniejsza, zdaniem owych naukowcow, jest teoria o misjach kosciola celtyckiego, ktorych zreszta na naszych ziemiach nie brakowalo, a ktore obieraly sobie miejsca zaciszne, w starych lasach takich jak ten na Slezy.

Wiedzmanna

Ano, to tylko teoria. Z poszukiwaniem "prawdy historycznej" czasem bywa tak, jakby kosmici złapali małpę i dysponując rysunkiem postaci ludzkiej stwierdzili, ze to właśnie człowiek, bo podobny. Trochę tam różnic jest, ale.. podobny. A że złapano w zoo w mieście - to tam jest jej siedlisko. Powiemy Dowódcy UFO, że to jest bardzo prawdopodobne, mieści się w naszych domniemywaniach. Na piśmie, do archiwów poszło...

Może obiekt jest z czasu przedchrześcijańskiego a dokładając po 2 wiekach krzyże chciano z tamtego miejsca pogaństwo wyplenić. Po co burzyć, jak stwierdził być może oszczędny budowniczy - wykorzystajmy mury, tylko je udekorujmy naszymi symbolami. Mogło tak być? Chyba mogło.

Nie jestem historykiem, szanuję teorie dotyczące poszukiwań naszej przeszłości, ale czasami ogarnia mnie wątpliwość - wszak na własnej wiedzmatej skórze odczułam już zafałszowania historii i dorabianie fałszywej ideologii do czasów, które nie tak dawno minęły (przynajmniej dla mnie )

Na YouTube znalazłam ciekawe filmiki dotyczące Świętej Góry Ślęży. W jednym z nich jest mowa o tym, że jeden z posągów, zwany Mnichem, został przeniesiony na początku XX wieku - więc naruszono pierwotne miejsce jego pobytu. Zafałszowano historię i już nie da się teraz dorobić nawet prawdopodobnej teorii na temat znaczenia posągu. Może podobnie było i z tymi krzyzami?...

Oczywiście powyższe teorie, sa tylko moimi teoriami - ale cytować można Very Happy

greylupus · Wysłany: Pią 9:33, 07 Mar 2008 Temat postu:

Guru Rav · Wysłany: Pią 9:49, 07 Mar 2008 Temat postu: Sabat?

A może by tak.... spotkać się na Ślęży? Rolling Eyes

Wiedzmanna · Wysłany: Pią 21:51, 07 Mar 2008 Temat postu:

jestem za... wiedzmy kochają takie miejsca Very Happy

przecież to nasza przeszłość ... i teraźniejszość...

Keriann · Wysłany: Wto 0:44, 11 Mar 2008 Temat postu:

Słuchajcie, no dobry pomysł. Zabieramy się za jakieś spotkanie już z rok, wychodzi, jak nie przymierzając, pies do jeża Wink

)) Ale jeśli będą jacyś chętni oprócz moderatorów, to - odzywajcie się i robimy miting.

Aldis · Wysłany: Wto 9:56, 11 Mar 2008 Temat postu:

Ja! Ja! <macha rękami coby jej nikt nie przeoczył> Tylko, niestety, jestem jeszcze uzależniona od moich rodzicieli którzy na takie wycieczki patrzą bardzo sceptycznym wzrokiem. Dlatego moja obecność była by 60%

Krucza · Wysłany: Wto 12:36, 11 Mar 2008 Temat postu:

Czemu nie, zależy tylko kiedy Smile

Keriann · Wysłany: Wto 12:41, 11 Mar 2008 Temat postu:

OK, to do Knajpiczki zapraszam w tej kwestii.

Liadan · Wysłany: Wto 20:10, 18 Mar 2008 Temat postu:

Wracając do tematu Ślęży...
Jakiś czas temu (w lutym?) przeglądając zdjęcia znajomej z fotosika natknęłam się na album poświęcony Ślęży, na jednym ze zdjęć była czerwona róża przypruszona płatkami śniegu, autorka dodała że znalazła ją na szczycie Ślęży obok dwóch zniczy...
Rzeczywiście Ślęża musi być niezwykłym miejscem Smile

Link do samego albumu poświęconemu Ślęży zamieszczam co by się podzielić wrażeniemia Smile

[link widoczny dla zalogowanych]