FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Wizualizacja

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Medytacje
Autor Wiadomość
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 14:02, 28 Wrz 2006    Temat postu: Wizualizacja

Jedna z podstawowych technik medytacyjnych, dlatego warto o niej wspomnieć. Polega na twórczej pracy z wyobraźnią, która jak wiadomo jest potęgą. Do opanowania takiej pracy wykorzystuje się mnóstwo ćwiczeń, od całkowitego wyciszenia myśli (niech ktoś spróbuje przez minutę nie myśleć o niczym. Nawet o tym, że nie myśli, albo ze mu się udaje właśnie nie myśleć Wink), do obserwacji wielozmysłowej- np. wyobrażamy sobie jabłko- tylko jabłko, jego kolor, dźwięk przy rozgryzaniu, zapach, smak, dotyk skórki pod palcami, miąższu- jak najdokładniej. Takich ćwiczeń jest bardzo dużo, wszystko zależy od preferencji. Samą wizualizację można wykorzystywać w różnorkaki sposób- do pozbywania się jakiegoś dyskomfortu czy czasem złego samopoczucia, ładowania się energią, tarcz energetycznych, ustalania własnej przsrzeni życiowej... sporo tego jest, książek o tym mnóstwo napisano, także w tym poście nie będę pisać kolejnej. Jeśli ktoś chciałby coś dodać, bo praktykuje, będzie bardzo miło, początkujące osoby sobie poczytają- pytania też jak najbardziej na miejscu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerszen
Głos Gaju



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:36, 28 Wrz 2006    Temat postu:

Sporo ksiazek na poczatku zaleca wyobrazanie sobie prostych ksztaltow... i jest to blad...

Umysl ludzki uwielbia bladzic i szalec po manowcach i bezdrozach, dlatego pocztkujacemu latwiej bedzie sie skupic na wizualizacji rzeczonego jablka niz np. czerwonego kola.

Ot taki drobny hint.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Collach
Moderator



Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 20:44, 28 Wrz 2006    Temat postu:

o! rzeczywiscie latwiej wyobrazic sobie takie jablko, nawet nigdy sie nad tym nie zastanawialem. Ja w sumie zacynalem od razu od tzw. "jablek"
Pozdrawiam
Collach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amras




Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Pon 11:42, 23 Paź 2006    Temat postu:

Ja jestem początkującym w tej dziedzinie, jednak sam również "korzystam" z jabłka. Przeczytałem kilka prac na temat wizualizacji i jedna z nich jako właśnie przykład prostego do wizualizacji obiektu podała m.in. jabłko. Bardzo mi to spasowało i jak narazie z tego korzystam. Przy ćwizeniu wizualizacji bardzo ważna jest też systematyczność, z którą jednak, z różnych powodów, mam niemałe problemy. Pozatym bardzo pomocna przy ćwiczeniu wizualizacji jest umiejętność oczyszczania umysłu z powierzchownych myśli. Polecam więc wyćwiczenie także jej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guru Rav




Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 15:44, 29 Lis 2006    Temat postu: Re: Wizualizacja

Keriann napisał:
Jedna z podstawowych technik medytacyjnych, dlatego warto o niej wspomnieć. (...) Samą wizualizację można wykorzystywać w różnorkaki sposób- do pozbywania się jakiegoś dyskomfortu czy czasem złego samopoczucia, ładowania się energią, tarcz energetycznych, ustalania własnej przsrzeni życiowej


Wiadomo, że wiele jest technik medytacyjnych i w obrębie każdej z nich używa się przeróżnego, specyficznego słownictwa. Aż zadrżałem, jak zobaczyłem tytuł tego posta. Potem się uspokoiłem czytając, że pod pojęciem "wizualizacja" rozumiesz koncentrację umysłu na jakimś przedmiocie (co znam z yogi), potem jednak znów się zaniepokoiłem Wink. Już wyjaśniam: terminu "W" używa się często w pseudo-naukowej literaturze (np. Jose Silva) na oznaczenie umiejętności kształtowania przyszłości wg własnej woli. Tzn. (w uproszczeniu) wyobrażam sobie podczas medytacji (w stanie alfa) coś, czego bym sobie życzył i tak się stanie. Kolosalna różnica między ćwiczeniem (jak w mojej yodze) a naiwnym dość przekonaniem, że mogę wpłynąć myślą na przyszłość. Nie wiem, czy Cię dobrze zrozumiałem, Keriann, ale Twoja para-definicja oscyluje pomiędzy obiema, które są mi znane Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerszen
Głos Gaju



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:27, 29 Lis 2006    Temat postu:

Guru Rav... ale to jest jedna z idei wlasnie kreowania rzeczywistosci i do tego rowniez sie wizualizacje wykorzystuje - do oddzialywania umyslem na swiat fizyczny. Problem w tym... ze efekty takiego oddzialywania... sa w sferze statystyki.

Tzn, jesli podejmujemy taka probe i sie powiedzie, to nigdy nie mamy pewnosci czy jest to efekt jej podjecia, czy przypadek.
To samo jesli nie podejmujemy takiej proby i nie mamy efektu, ktory bysmy chcieli.

Jesli zas ja podejmujemy i sie nie powiedzie, to zachodzi najczesciej racjonalizacja "naszego bledu w technice".
A jesli nie podejmujemy a zdazenie zaistnieje... to juz mamy szeroki wachlarz racjonalizacji, wlacznie z wlaczeniem w to opieki sil wyzszych.

Wiecej opcji chyba nie ma Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Guru Rav




Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Śro 22:01, 29 Lis 2006    Temat postu:

Całkowita zgoda, Szerszeniu. Spotkałem tego typu "dołowanie" adepta w metodzie Silvy: "nie wyszło ci? to znaczy, że źle wizualizowałeś".

Chodziło mi tylko o to, że technika koncentracji umysłu, nazywana u nas na forum (i, jak rozumiem, w literaturze) "wizualizacją" nie ma na celu (w yodze, co podkreślam) żadnego wpływu na przyszłość. To po prostu ćwiczenie, kolejne po pierwszych doświadczeniach z pracą nad kontrolą oddechu. Innymi słowy, termin "wizualizacja" jest wieloznaczny. Chyba, że źle zrozumiałem wypowiedź Keriann.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amras




Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jaworzno

PostWysłany: Śro 23:10, 29 Lis 2006    Temat postu:

Zgodze sie z Guru Rav że wizualizacja to szerokie pojęcie. Cóż wpływanie na rzeczywistość to jedno z zastosowań wizualizacji. Drugim zastosowaniem jest pomoc w skupianiu uwagi, rozwijaniu wyobraźni itd. W niektórych rodzajach medytacji wizualizacja jest celem samym w sobie. No i wreszcie moze być też środkiem wspomagającym lub nawet wywołujacym autosugestię.
W taki sposób jest również wykorzystywana we wspomnianej metodzie Silvy. Zreszta wiąże sie to niejako z tym nieszczęsnym wpływaniem na przyszłość. Działa to w taki sposób iż nasz umysł nastawia się na osiągniecie pewnego celu, przez co podświadomie dążymy do jego osiągnięcia. Metoda Silvy niekoniecznie więc musi być we wszystkich przypadkach kojarzona jako próba kreowania przyszłości od tak sobie, bez fizycznej ingerencji w próbe osiagnięcia celu (nie wiem czy dobrze wyraziłem o co mi chodzi ale okaże się). Oczywiscie pewne ćwiczenia Silvy sugerują iż istnieje taka możliwość wpływania na przyszłosć bez bezpośredniej fizycznej ingerencji w świat realny. Te metody kojarzą mi sie już jednak z magią. Z tego co wiem w sztuce magicznej próba wpływu na rzeczywistość odbywa się również przy wykorzystaniu wizualizacji. Nie wiem na ile są skuteczne bo nie wykorzystywałem nigdy metody Silvy w celu wymuszenia jakiegos zdarzenia. Skupiam się bardziej na wizualizacji prostych przedmiotów by wogóle umieć dobrze wizualizować. Ewentualnie używam wizualizacji do prostych autosugestii, majacych wywrzeć wpływ na moje samopoczucie (zarówno fizyczne jak i psychiczne) czy polepszenie pamięci itd (i tutaj muszę powiedzieć że efekty są naprawde, mimo niesystematyczności i braku dużego doświadczenia).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw 19:50, 30 Lis 2006    Temat postu:

O ile wpływ wizualizacji na nasze podświadome nastawienie, udoskonalanie się, wyzbywanie się czegoś itd. wydaje mi się bezpieczny, o tyle "wymuszanie zjawisk" to już inna bajka- gdzie należy się liczyć z różnymi konsekwencjami, z zakłóceniem pewnego rodzaju naturalnej harmonii w ogóle. Coś co może wydawać się nam korzystne dla nas samych, z perspektywy czasu może okazać się takim sobie trafieniem, którego konsekwencje się czasem potem długo zbiera Wink Nie zakładam, że metoda działa, same próby czasem "wystarczą". Także plusy i minusy.
Generalnie jednak wizualizacja jest świetnym narzędziem do wewnętrznej pracy. Wymaga jednak rozeznania i praktyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szerszen
Głos Gaju



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:45, 30 Lis 2006    Temat postu:

Kazde dzialanie niesie ze soba ryzyko niepozadanych konsekwencji. Brak dzialania rowniez.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolus




Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Pon 16:26, 28 Maj 2007    Temat postu:

No to ja powiem coś ciekawego: Spróbujcie nanieść wizualizację na pomieszczenie, w którym się znajdujecie. Np. wyobraźcie sobie, że pokój jest w rzeczywistości jaskinią a z sufitu zwieszają się stalaktyty. Albo, że jesteście w lesie. Chodząc po pokoju przyglądajcie się formacjom skalnym, drzewom, bądź jeszcze czemuś innemu. Genialne prawda? A teraz coś jeszcze lepszego. Wizualizujcie sobie, że stoicie na torach a rozpędzony pociąg mknie na was z hukiem... a teraz obserwujcie reakcję swojego ciała w momencie, gdy pociąg podjedzie do was bardzo blisko i będzie próbował was przejechać. Uda się, jeżeli wizualizacja będzie dość silna. Ja obecnie potrafię zasymulować odruch kolanowy wyobrażam sobie uderzenie w kolano a ono podskakuje, jak gdyby w nie czymś uderzyć. Dzieje się tak ponieważ podświadomość nie odróżnia bodźców idących od oczu od bodźców wizualizowanych... I jest zabawa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:51, 28 Maj 2007    Temat postu:

no no gratuluje Smile mi wizualizacja narazie wychodzi srednio... nie umiem skupic mysli... za bardzo jestem... hmm roztrzepana i potrzepana Rolling Eyes

wszystko w jednym Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borowiak
Głos Gaju



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:32, 28 Maj 2007    Temat postu:

Jako ignorant dodam- tyle jest piękna przed oczami, że wizualizacja wydaje się być stratą czasu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Medytacje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin