FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Jerzy Przybył (Jan Pol)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Sztuka wizualna
Autor Wiadomość
Krucza




Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 13:24, 30 Sie 2007    Temat postu: Jerzy Przybył (Jan Pol)

[link widoczny dla zalogowanych]

"Zawód artysty plastyka pomaga mi w poznawaniu a poprzez twórczość w spotkaniu z tym co jest tajemnicze, nieznane i zapomniane. Zainteresowanie się współczesnością i przeszłością, nowymi odkryciami w świecie nauki daje poczucie wielkiej misji dla mojego zawodu.

Daje szanse i grunt poznania własnego wnętrza i duchowości. Twórczość zaś przez adekwatne środki wyrazu stwarza miejsce spotkania z człowiekiem, jego świata przeszłości i orientującego na wyzwania świata, wartości i norm w przyszłości."


Jerzy Przybył, artysta polskiego pochodzenia, tworzący w Szwecji pod pseudonimem Jan Pol (łatwiejszym do wymówienia dla Szwedów).
Wielka część jego prac inspirowana jest mitologią nordycką i słowiańską.


Mi szczególnie spodobał się projekt Midgård - rewitalizacja szwedzkiego osiedla w mieście Västervik Smile Gdyby to u nas się tak osiedla traktowało zamiast pastelowych tynków...


Ostatnio zmieniony przez Krucza dnia Pią 16:26, 31 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:20, 31 Sie 2007    Temat postu:

Na naszych osiedlach, placach i w parkach są już pomniki i inne elementy kultury chrześcijańskiej - zresztą obowiązującej i priorytetowej. Podejrzewam, że wprowadzenie u nas elementów inspirowanych mitologią słowiańską podniosłoby protest "wiadomych" środowisk, że propagowany jest neopoganizm. Jak wiadomo najgłośniej krzyczeliby ci, którzy nie mają o tym zielonego pojęcia a są decydentami.

Skandynawia silniej przywiązana jest do swojej rodzimej mitologii niż Polska, w której skutecznie wykorzeniono "pogaństwo" zwłaszcza po ostatniej wojnie. KK przywłaszczył sobie słowiańskie święta, niektóre nawet niewiele modyfikując - wmawiając ludziom, że są te właśnie jedynie słuszne.

Dziś utopce, rusałki, południce i płanetnicy pochowali się w swoich uroczyskach, odżywając tylko w baśniach opowiadanych przez duuużo wcześniej urodzonych ludzi. A przecież wierzenia słowiańskie to nasze dziedzictwo narodowe, powinno być bliższe Polakom niż jakaś nieznana religia wschodnia. Ale bogowie są mściwi... Strzybóg na skrzydłach wiatrów zmiótł z powierzchni ziemi wiele wiosek, a Perepłut zalał miasta.

Przepraszam za tę dygresję, ale musiałam... Very Happy. Prace rzeczywiście bardzo ciekawe i wnoszące duchowość i tajemnicę miedzy bezduszność ścian. Jakże pięknie wyglądałaby u nas postać rusałki pod płaczącą wierzbą nad stawem czy psotnik Rokita* wyglądający z dziupli starego drzewa. Ale podróżując wiele po naszym ojczystym kraju widziałam prywatne ogródki, w których zamiast wyłupiastookich pstrokatych krasnali stały zwiewne postaci nimf lejących wodę z dzbana.


* oczywiście "ten" Rokita, prawdziwy poczciwy diabełek Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krucza




Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Pią 16:34, 31 Sie 2007    Temat postu:

"Dlaczego saga i mit ma tak mało miejsca w szwedzkim społeczenstwie? Dlaczego nie wzywamy części imponujacych Nordyckich opowiesci o bogach w sztukach, dyskusjach i w nauce? Dlaczego dzieci szwedzkie znaja lepiej islam, indyjską wiarę, Marksa teorie niż nordycką mitologię? Kiedy widzę obrazy polskiego artysty w Galleri Geijer w Nybro uczułam ukłucie w sercu. Jerzy tylko siedem lat w Szwecji i posiada większe uczucie i głebszą wiedzę o nordyckiej mitologi niż ja sama. Czuję się zazdrosna, pozbawiona wiedzy i przeżyć które mogły być moimi."

"Fantazyjny Collage", Gunilla Petri"

Hm, czy ja wiem, czy silniej przywiązana? Może po prostu jest to dla nich baśniowy element kultury, bez całej otoczki emocjonalnej religii, no i oczywiście - społeczeństwo bardziej otwarte.

Nie ma co popadać w paranoję, myślę, że rusałki czy utopce zostały by ciepło przyjęte w Polsce właśnie jako postacie baśniowe, elementy folkloru, szczególnie gdyby były takim kolorowym i artystycznym elementem szarego osiedla.
Chociaż wiadomo - gdy się ktoś chce przyczepić, to się przyczepi i żadna rusałka nie jest bezpieczna Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:59, 01 Wrz 2007    Temat postu:

No cóż, kazdy ma swój punkt widzenia. Ja pisałam to, co zaobserwowałam w Polsce. Jak widzisz, młode pokolenie Polaków i Szwedów jest porównywalne w tym temacie.
To chyba świadczy o racjonalizacji życia i wyzbywaniu się sfery duchowej. A już na pewno zaistniało zapominanie o własnej historii wierzeń na rzecz fascynacji wierzeniami innych narodów. Ot - Polak nie zna panteonu bóstw słowiańskich a recytuje z pamięci sagi skandynawskie Razz Nie żebym negowała! Tylko mi trochę.. nie ten teges... niepatriotycznie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Sztuka wizualna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin