FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

E-booki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Linkownia
Autor Wiadomość
Liadan




Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 22:30, 05 Lis 2007    Temat postu: E-booki

Ogólnie na tej stronie znajdują się głównie ezoteryczne książki, ale zauważyłam także kilka pozycji P.Coelho, może znajdziecie coś dla siebie.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Wto 17:11, 06 Lis 2007    Temat postu:

Dzięki, Liadan, chętnie pogrzebiemy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianka




Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:08, 07 Lis 2007    Temat postu:

Ojej, może wyjdę na nie na czasie "drętwą" osóbkę- ale- co z prawami autorskimi???
Gdyby ktoś z Was napisał książkę i chciał za tę swoją wiedzę słusznie zarobić, a ktoś wrzuciłby jego książkę na darmowego ebooka- to jak byście się czuli Sad ?

Bianka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:40, 07 Lis 2007    Temat postu:

Bianko, zgadzam się, argumenty mocne, ale.... czyż w ten sposób książki nie trafiaja "pod strzechy"?
W księgarni drogo, niestety, w bibliotece nie ma wszystkich pozycji - zresztą patrza juz na mnie tam jak na świrniętą. A tak, w ciszy i spokoju, czytam książkę, którą autor napisał zapewne nie tylko z chęci zysku ale i po to, by komuś się przydała. Tak przynajmniej to sobie wytłumaczyłam - i bez wyrzutów sumienia sięgam po kolejnego e-booka.
W każdym razie dzięki Liadan za linka - warto tam zaglądnąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianka




Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:23, 07 Lis 2007    Temat postu:

Wygoda związana z korzystaniem z ebooków jest oczywista, podobnie jak przyjemnie jest zatrzymać kasę w kieszeni.

Co do oczekiwań autora, związanych z książką- różni ludzie mają różne podejście i święte do niego, jako autorzy, prawo.

Czasami zdarza mi się przeczytać jakiegoś ebooka, przynajmniej fragmenty, ale ja akurat mam właśnie zawsze wyrzuty sumienia, więc raczej ich unikam. Ewentualnie,jeśli mi się spodoba, kupuję książkę - i to dla mnie jedyna okoliczność in plus dla ebooków- możliwość zapoznania się z książką....choć, z drugiej strony, podobnie zrobić można w empiku np na wygodnej kanapie.

Pozdrowienia,Bianka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:14, 07 Lis 2007    Temat postu:

Hmmm - chyba się nie wyznaję na tych filozoficzno - prawnych zawiłościach. A w bibliotece można za friko czytać? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Keriann
Administrator



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok

PostWysłany: Śro 20:37, 07 Lis 2007    Temat postu:

Dla mnie to coś w rodzaju reklamy. Od czytania na monitorze męczy mi się wzrok, więc jeśli coś jest dobre i chcę to mieć- kupuję. Jeśli nie- uznaję e-booka jako pozycję z biblioteki, czytam fragment, który jest mi potrzebny i już. Uważam, że literatura faktu i naukowa powinna być powszechnie dostępna, a w Polsce niestety wielu pozycji zwyczajnie nie przetłumaczono, w oryginale też nie ma co marzyć, a skądś brać trzeba. Myślę, że powinno być to rozwiązane między autorem, a portalem- grant dla pisarza za umieszczenie e-booka na portalu i- jak w bibliotece- wszyscy zadowoleni. Zresztą, jeśli autor zrobi na mnie naprawdę dobre wrażenie - i tak kupuję książkę, lubię po prostu mieć tradycyjne, dobre książki, z klimatem, mogę sięgnąć o każdej porze, bez odpalania kompa, zabrać w podróż, podotykać kartki, powąchać druk.... Może to jeszcze nie bibliofilia, ale cenię tradycyjną formę słowa pisanego. A e-booka traktuję jako źródło wiedzy, nie dzieło sztuki. Kupno książki to nobilitacja dla autora, jeśli chcę go nagrodzić, docenić- kupuję, przyznaję mu taką symboiczną nagrodę i mój wyraz szacunku. Ale czasem nie mam kasy, a wiedza potrzebna jest mi teraz. I dzięki portalowi Sacred texts np, którem jestem za całą działalność ogromnie wdzięczna, problem znika.
Korzystając z legalnych e-booków raczej czuję wdzięczność zamiast wyrzutów- że ktoś się podzielił. Coś zrobił, przepisał to, wrzucił na serwer (całe książki, są bardzo stare pozycje, które ktoś musiał przepisać, nie ma mowy, żeby autor pisał je na kompie)- i nic za to nie chce. Pozostaje często anonimowy. I w tym miejscu składam wyrazy podziękowania i szacunku dla osób, które się tego legalnie podjęły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:30, 07 Lis 2007    Temat postu:

Ja po prostu trochę z przekorą potraktowałam temat. Mam nadzieję, Bianko, że nie sprawiłam Ci przykrości?.

Chociaż w dalszym ciagu podtrzymuję tezę, że książki powinny trafiać "pod strzechy", wszystko jedno jaką drogą. Obecnie, gdy pod tymi strzechami częściej gości internet, e-book po prostu zastępuje tradycyjną książkę. I dobrze, że chociaż w takiej formie młodzi ludzie mają dostęp do słowa pisanego a nie papki serwowanej np. w filmach.

Był kiedyś taki mroczny czas, gdy książki były tanie i stać było na nie każdego. Piszę to bez apoteozy tamtego okresu, jedynie potwierdzam zaistniałość.

Tekst czytany rozwija wyobraźnię - to JA decyduję o ty, jak wygląda główny bohater a nie reżyser filmu, który narzuca mi twarz aktora. Ale o tym to ja mogę dłuuuugo i namiętnie Razz


Wracając do e-booków. Nie wiem, jak wygląda sprawa z punktu prawnego ale czasami niektóre fakty ocierają się o granice absurdu. Więc nie dajmy się zwariować. Napisał książkę, dostał honorarium, czyli zapłacono mu za robotę. Czy stolarz za krzesełko też będzie żądał tantiem? Bo sprzedał je do knajpy i codziennie siedzi ktoś inny na jego dziele? Chyba jestem z trochę innej rzeczywistości Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianka




Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:17, 08 Lis 2007    Temat postu:

Wiesz, Wiedźmanno, to chyba kwestia tego jak "stara" jest książka. Autorzy książek wydawanych teraz mają często jakiś procent wynagrodzenia od sprzedaży. Dla mnie sprawa ebooków i takiego do nich podejścia, jakie ja reprezentuję nie jest absurdem, ale rozumiem,że może być tak postrzegane przez innych. Oczywiście nie sprawiłaś mi przykrości. Piszesz,że jesteś z innej rzeczywistości-powiem tak, jak to mawia mój kolega Filip: Każdy z nas jest oddzielnym wszechświatem. I swoim własnym. Również ja z dwoma ścianami pokoju zupełnie wypełnionymi książkami i ze swoim krytycznym podejściem do ebooków tworzę swoją własną rzeczywistość, ale nigdzie nie krytykuję innych rzeczywistości, w tym również Twojej. Tak jak pisałam na początku- podejrzewałam, że moje poglądy wydadzą się nie na czasie i "drętwe" ale jest to coś do czego przywykłam:)
Uściślając- jeśli nakład danej książki został wyczerpany, na dodatek wiele lat temu , tworzenie ebooków jest wielkim błogosławieństwem dla poszukujących wiedzy w książkach tych zawartej. Nie oceniłabym krytycznie i surowo takiego czytelnika-bo niby za co? Jeśli jednak książka jest nowa, albo nakłady są wznawiane, moim zdaniem nie etyczne jest korzystanie z ebooka z takimi pozycjami, bo jest to swojego rodzaju okradanie autora z tego, co by zarobił; większość ludzi nie lupi bowiem już książki skoro już ja praktycznie przeczytało. Rozumiem podejście Keriann w tym punkcie- jeśli książka się spodoba,można ją kupić.
Z tychże również powodów krytykuję używanie nielegalnego oprogramowania komputerowego, kupowanie pirackich płyt cd czy dvd czy korzystanie z programów typu eMule. Oto ja- to moje poglądy. Moja religia czy wiara, czy światopogląd czy jakkolwiek to nazwać, wzbudzają u nie wielkie poczucie szacunku wobec czyjejś własności. Ale nie obrażam się za krytkę takiego mojego podejścia, skądże. Kto powiedział, że to ja mam rację? Nikt. Ja po prostu mam rację dla samej siebie-a to najważniejsze i już od dwuch lat coajmniej nie czuję potrzeby przekoywania nikogo do moich racji. Myślę Wiedźmanno, że Twoje poglądy są cudowne i mądre i słuszne-dlatego, ze są twoje i stworzone dla Ciebie. I to się wogóle nie kłóci:)
Serdeczności,Bianka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Linkownia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin